|
dzisiaj: 109, wczoraj: 150
ogółem: 1 431 948
statystyki szczegółowe
21.09.2014r. niedziela godz 14.00 w Purdzie
KP Purda - Wałpusza 07 Jesionowiec 2:3 (1:2)
Bramki:
1:0 '9 minuta Robert Lewandowski, asysta Jacek Staniewicz
1:1 '12 minuta Wałpusza
1:2 '29 minuta Wałpusza
1:3 '56 minuta Wałpusza
2:3 '64 minuta Arkadiusz Tamkun rzut karny
69 minuta meczu dobra okazja Robert Lewandowski
89 minuta meczu dobra okazja Arkadiusz Tamkun
Relacja:
Mecz z Wałpuszą zaczęliśmy bardzo dobrze. Już w 4 minucie szybka nasza kontra i wrzutka Lewandowskiego na długi słupek na wbiegającego Tamkuna i zabrakło centymetrów do zdobycia bramki. W 9 minucie kopia poprzedniej akcji z tą małą różnicą iż po zrzutce piłka lekko zeszła Lewandowskiemu i wpadła w okienko bramki Wałpuszy. Mamy 1:0. Goście jednak niezrażeni konsekwentnie grali swoje i już w 12 minucie meczu po rzucie rożnym i zamieszaniu w polu karnym zdobywają dosyć łatwo bramkę wyrównującą. Po tej bramce Wałpusza przejęła inicjatywę i co kilka chwil dochodziło do groźnych sytuacji pod naszą bramką- szczególnie po rzutach rożnych. W 30 minucie mamy rzut wolny, ale Stańko pospieszył się z wybiciem i podał pod nogi przeciwnikom a Ci jednym podaniem uruchomili napastnika który z ostrego konta zdobył drugą bramkę dla gości. Ta bramka trochę nas otrzeźwiła i już od razu po rozpoczęciu Lewandowski dochodzi do sytuacji sam na sam z bramkarzem ale przerzucając piłkę nad wychodzącym bramkarzem minimalnie się pomylił.
W 36 minucie kolejny kiks w tym meczu Stańki i do sytuacji sam na sam dochodzą goście ale Czarnecki zdołał sparować piłkę na rzut rożny. W 38 minucie po indywidualnej akcji groźnie strzelał Staniewicz, ale piłka minimalnie minęłą bramkę tuż przy słupku. Do przerwy 1:2 dla gości.
W przerwie Patryka Stańko zastąpił Daniel Pabjańczyk.
II połowa to od początku zdecydowany atak zawodników gości, ich przewaga i w konsekwencji w 10 minucie tej połowy zdobyta trzecia bramka – choć nam wydawało się iż minimalny spalony jednak był. Atak ten trwał do 60 minuty, ale już bez efektu bramkowego. Po tym czasie zmuszeni cały czas do gonienia wyniku przejmujemy inicjatywę i w 64 minucie zdobywamy bramkę kontaktową po rzucie karnym za obronę piłki zmierzającej do bramki ręką przez zawodnika Wałpuszy. Karnego pewnie wykorzystał Arkadiusz Tamkun. W 69 minucie mamy kolejną doskonałą sytuację bramkową, gdzie po prostopadłym podaniu Tamkuna do Lewandowskiego, ten ostatni zamiast strzelać z pierwszej piłki chciał jeszcze minąć bramkarza i wyrzucił się pod linię końcową boiska. W 75 minucie bardzo dobrą zmianę za zmęczonego Roberta Zinka dał Robert Tarnowski i gra nasza ożywiła się jeszcze bardziej. W 87 minucie dobra akcja całego zespołu jednak spóźniony trochę Pabjańczyk nie zakończył akcji strzałem. W 89 minucie mogło być już 3:3 ale w ostatniej chwili strzał Tamkuna przeciął zawodnik Wałpuszy i piłka po rykoszecie minimalnie obok słupka bramki gości. Mecz zakończył się wynikiem 2:3 dla gości choć w naszej ocenie wynik remisowy byłby bardziej sprawiedliwy. Wałpusza okazała się być zespołem bardzo dobrze poukładanym taktycznie i konsekwentnym w swych działaniach. Średnia wzrostu w tej drużynie stawia ich chyba w czołówce drużyn naszej ligi – co doskonale potrafią wykorzystać. Goście wykazali się też dosyć dobrą skutecznością, karcąc nas przy każdym niemalże naszym kiksie czy błędzie bramką. Drużyna ta z pewnością z taką grą będzie wysoko w tabeli naszej grupy.
TPS Boguchwały | 6:2 | GKS Kormoran Purda |
2019-06-16, 14:00:00 Boisko gminne (Boguchwały 1) |
||
relacja » |
B-klasa » Grupa 3 | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Ostatnia kolejka 18 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
Najbliższa kolejka 19 |